Bez dedykowanej aplikacji na smartfonie nie pojedziesz, to jedno z doświadczeń kierowców samochodów elektrycznych, którzy korzystają z tzw. publicznych stacji ładowania. Nie ma apki – nie ma ładowania. Do tego bardzo często operator sieci wymaga podpiętej, przedpłaconej karty płatniczej, a bywają tacy, którzy oczekują adresu e-mail, marki i modelu samochodu wraz z numerem rejestracyjnym. Uciążliwość… Czytaj dalej→