Zastanawia mnie, czy ponad sto lat temu zamianie napędu wozu konnego na spalinowy towarzyszył podobny dysonans, jakiego doświadczamy współcześnie. Z jednej strony nasze nawyki podróżowania ograniczają normy emisji spalin, zerowy ślad węglowy, neutralność klimatyczna, a z drugiej strony jesteśmy zmuszani do korzystania z nienaturalnie przerośniętych autek miejskich, które udają coś, czym nie są i nigdy… Czytaj dalej→

