Dosłownie przed chwilą napisałem o przywiązaniu do tego, co znane, opatrzone, sprawdzone. I właśnie pojawia się na rynku kolejne wcielenie kultowej „trójki” z napędem hybrydowym typu plug-in, czyli z możliwością doładowania baterii z gniazdka elektrycznego.
Nowe BMW 330e dysponuje mocą 184 KM z silnika benzynowego oraz 113 konnym motorem elektrycznym.
Auto w standardzie zostało wyposażone w funkcję XtraBoost. System działa w trybie jazdy SPORT. Przez 10 sekund dostarcza dodatkowej mocy na poziomie 40 KM, co daje w ciągu sekundy, dwukrotnie większe przyspieszenie aniżeli w standardowym modelu trzy. W efekcie po trzech sekundach, auto zyskuje przewagę nad innymi o jedną długość. XtraBoost działa do minimalnego poziomu naładowania baterii.
330e z zerową emisją miejscową, czyli tylko na silniku elektrycznym może pokonać dystans w granicach 59-66 kilometrów. To o ponad 50% więcej niż w poprzedniej wersji modelu. Pozostałe osiągi są równie imponujące.
Nowa trójka jest wyposażona w system odzyskiwania energii podczas hamowania. Silnik pełni rolę generatora prądu. Dzięki temu auto nie potrzebuje alternatora. Limuzyna napędzana prądem została także wyposażona w system AVAS.