Auto, jako środek transportu

W ostatnich latach coraz większą popularnością cieszą się wszelkiego rodzaju budżety obywatelskie. Miasta w ramach pieniędzy, którymi dysponują na dany rok, jakąś ich część przeznaczają na realizację inwestycji zgłaszanych przez społeczności lokalne. Mieszkańcy mogą wskazywać inwestycje, których oczekują. Sądząc po aktywności, pomysł zdaje się sprawdzać. Umożliwia nam realny wpływ na otoczenie, środowisko, w którym żyjemy i chcemy żyć w przyszłości. W licznych projektach dajemy bardzo wyraźny sygnał, że z coraz większą uwagą traktujemy nasze zdrowie. Chcemy żyć w czystym, spokojnym otoczeniu.

Na popularności zyskują ekologiczne środki transportu, zarówno zbiorowego, jak również indywidualnego. Powoli, nieśmiało kolejne miasta wprowadzają do obsługi pasażerów autobusy o napędzie gazowym lub elektrycznym. Sądząc po zaawansowaniu prac na świecie, drugie z rozwiązań zdaje się dominować nad wszystkimi pozostałymi.

Koncerny pracują nad obniżeniem kosztów produkcji akumulatorów. Zwiększeniem ich pojemności, a co za tym idzie, zasięgu przejazdu „elektryków” na jednym ładowaniu. Już słychać głosy, że beneficjentami rozwiązań, które dzisiaj są wdrażane na zachodzie, my jeszcze poczekamy. Dopiero, jak powstanie rynek wtórny aut i rozwiązań np. w Niemczech, znajdą się Klienci w Polsce.

auto

Dlaczego, skoro już dzisiaj wiele osób deklaruje zainteresowanie zakupem samochodu elektrycznego. Od ostatecznej decyzji odstrasza wiele przeciwności. Począwszy od oferty, poprzez cenę, a przede wszystkim totalny brak stacji do ładowania. Trzeba mieć świadomość, że elektromobilność, to nie tylko samochody eklektyczne, których nie ma, gdzie naładować. To również rowery miejskie o napędzie elektrycznym, skutery, czy nawet deskorolki. Tych też nie będzie, gdzie naładować, jeżeli nie zaczną powstawać w naszych miastach stacje do ładowania.

Nie pozostaje zatem nic innego, jak zebrać się wokół idei mobilności elektrycznej i zbudować silny front ludzi świadomych znaczenia środowiska naturalnego dla naszego życia. Ludzi odpowiedzialnych, mądrych, otwartych na kierunki wyznaczające rozwój motoryzacji i traktowania auta, jako środka transportu ułatwiającego życie nie tylko w aglomeracjach. Domagania się budowy stacji do ładowania, rozwijania car sharingu. Zupełnie nowego, nowoczesnego podejścia do mobilności, rozumianej nie już w kategorii posiadania pojazdu, tylko taniego z niego korzystania. Bez konieczności ponoszenia kosztów eksploatacyjnych, tankowania, ubezpieczenia, czy kolejnych przeglądów.

Jeżeli, ktoś ma wątpliwości, co do formuły, to proszę niech spojrzy na gigantyczną popularność rowerów miejskich. Wypożyczamy rowery na potęgę. Jeździmy bez konieczności kupowania bicykla. W dzień powszedni traktujemy go, jako środek komunikacji, a dni wolne rekreacji. Tak samo przy naszym wspólnym zaangażowaniu może być z autami w ramach car sharingu opartego na autach elektrycznych

Rzecznik Elektromobilności Autor

Na co dzień jestem rzecznikiem, zatem podejmując decyzję o pisaniu Bloga postanowiłem pozostać w roli. Więcej o mnie...