No i stało się

BMW i8 po sześciu latach rozpalania wyobraźni swoją przepiękną linią i możliwościami, stanie obok innych modeli marki w muzeum w Monachium. W kwietniu tego roku z taśmy montażowej zjedzie 200 pożegnalnych sztuk o nazwie Ultimo Sophisto.

Tym samym auto przejdzie do historii motoryzacji, jako pierwszy na świecie sportowy samochód z napędem hybrydowym. Sumaryczna moc BMW i8 wynosi 374 KM. Z silnika spalinowego o pojemności 1,5 litra 231 KM i elektrycznego 143 KM.

Samochód z pewnością spełnił swoją rolę marketingową. Zwrócił na siebie wzrok całego świata motoryzacyjnego. Zaprezentował możliwości Bawarczyków w zakresie projektowania i wykorzystywania ultranowoczesnych technologii.

BMW i8 stanęło obok innego dzieła Grupy, a mianowicie w pełni elektrycznego modelu i3. Oba modele otworzyły nowy rozdział – iNEXT.

20 000 kierowców na całym świecie, którzy kupili auto z przyszłości, doświadcza każdego dnia: „Radości z jazdy” na prądzie. Nietuzinkowych osiągów. Oddaje się przyjemności słuchania nie tylko przepięknego dźwięku płynącego z super zestawu audio, ale przede wszystkim basowego pomruku układu wydechowego, specjalnie wykonanego i dostrojonego na potrzeby modelu.

W maju ostatnich 200 szczęśliwców odbierze w salonach na całym świecie swoje nowe i8 i zacznie odkrywać fascynujący świat doznań motoryzacyjnych, szczególnie intensywny w przypadku Roadster’a.

Niestety każde odkrycie jest kosztowne, również i to. Za model z dachem, jak również wersję otwartą trzeba zapłacić blisko 700 000 złotych.

Rzecznik Elektromobilności Autor

Na co dzień jestem rzecznikiem, zatem podejmując decyzję o pisaniu Bloga postanowiłem pozostać w roli. Więcej o mnie...