Zanikająca sztuka

Z zaciekawieniem śledzę treści anonsów o pracę. Wbrew pozorom, to bardzo interesujące źródło informacji. Wiele można się dowiedzieć o kondycji gospodarczej miasta. Otwartości na nowe technologie, oferty dla inwestorów, deweloperów, rozwoju, inwestycji, postępu. W prowadzonych naborach bardzo często poszukiwani są specjaliści z różnych branż. W opisach najczęściej zapowiadane są wysokie zarobki, wynikające z zapotrzebowania rynku…. Czytaj dalej→

Zderzenie dwóch tic-tac’ów

Otóż tytułowe, zapożyczyłem z rozmowy dwójki młodych ludzi w temacie wydolności intelektualnej, a tytułowa kolizja, zwiastuje nic innego, jak eurekę. Z nadzieją patrzę na pudełko, potrząsane przez decydentów i oczekuję na karambol. Na opakowaniu poza tytułową nazwą jest napisane: elektryfikacja motoryzacji. Jakiż piękny smak można by wypuścić na rynek, mając świadomość, że pojazdy elektryczne, to… Czytaj dalej→

Cichy koniec pewnej ery

Głosy pod niebiosy zostały usłyszane, ale usłyszane nie jest synonimem wysłuchane. Twarde argumenty, poparte matematycznie, a co najważniejsze ekonomicznie zostały zauważone, jednak tylko na chwilę. Komisarze Europy wraz z końcem stycznia obecnego roku spotkali się z przedstawicielami europejskiej branży motoryzacyjnej. Posłuchali, pośmiali, poklepali po ramionach, pojedli, popili, po czym uznali, że dorzucą kasy, firmom produkującym… Czytaj dalej→

Deal danymi

Znakomita większość z nas nawet nie przypuszcza, jak cenny stanowi zbiór informacji, które w zależności od profilu działalności „zbieracza” mogą zostać wykorzystane w różny sposób. Gromadzenie danych prowadzone jest z wykorzystaniem środków komunikacji indywidualnej. Agregowanie zaczyna się od chwili przyciśnięcia guzika z napisem START/STOP w aucie. Trudno współcześnie znaleźć samochody, które oferując niezliczone usługi cyfrowe… Czytaj dalej→

A VAS ?

Dzisiaj ciekawostka ze świata baterii, dźwięków i prądu, a posiadana przez znakomitą większość właścicieli aut z ogniwami. W początkach renesansu samochodów akumulatorowych, jedyny dźwięk, jaki wydawały elektryki, to szum toczącej się opony po nawierzchni. W efekcie motoryzacyjni elektrosceptycy, zyskali kolejny argument przeciwko elektromobilom. Otóż – zresztą słusznie, zarzucali EV, że są niebezpieczne, ponieważ nie słychać,… Czytaj dalej→

Wierzyć, czy nie?

Zasadniczo, to zawsze zleceniodawca płaci za wyniki opinii, analiz, badań, zatem…? Jedna z francuskich firm, zajmująca się profesjonalnym wynajmem i leasingiem samochodów dla przedsiębiorstw, przeprowadziła badania kondycji akumulatorów trakcyjnych w używanych samochodach elektrycznych. W ramach próby skontrolowano wydajność 8 300 baterii wysokonapięciowych. Uzasadnieniem dla testów są obawy potencjalnych nabywców przy zakupie elektryków z rynku wtórnego… Czytaj dalej→

Kupujemy mniej za więcej,

a tanio to już było. Ocena zasobów w portfelach Rodaków jest kwestią delikatną i subiektywną. Faktem natomiast jest, że wydajemy więcej, a w zamian otrzymujemy mniej i coraz gorszej jakości. Rzecz dotyczy zarówno codziennych zakupów, jak również wydatków okazjonalnych. Jednym z przywołanych jest z pewnością nabycie samochodu. Swego czasu w świadomości kierowców, funkcjonowała kategoria tzw…. Czytaj dalej→

Kojarzycie Polmozbyt?

Nie?, to szybciutki brief dla młodych, niewtajemniczonych, otóż było to: Przedsiębiorstwo Techniczno-Handlowe Motoryzacji w miastach wojewódzkich według podziału administracyjnego Polski z 1957 roku. Zajmowało się sprzedażą i serwisem samochodów, które były wydawane za gotówkę na talony bądź sprzedawane za tzw. walutę twardą, czyli dolary. W efekcie popyt wielokrotnie przewyższał podaż, stąd też używane auta na… Czytaj dalej→