Porozmawiaj ze mną

W momentach, w których jestem zmęczony i muszę poprowadzić auto, marzę, żeby powiedzieć– „do domu”, a samochód sam ruszy w drogę. Nawet nie myślałem, że wywołam przysłowiowego: „wilka z lasu”.

Chyba w BMW dowiedzieli się o mojej fantazji motoryzacyjnej, ponieważ wymyślili inteligentnego asystenta osobistego. Co prawda nie zareaguje na: „do domu”, ale ożywi się na zawołanie: „Hej BMW”. Mało tego, będzie go można uczłowieczyć, nadając imię, żeńskie lub męskie.

Rozwiązanie wcześniej przybliżyłem w tekście o iNEXT. W przywołanym, wspomniałem, że każdy będzie mógł doświadczyć doznań z tego nieprawdopodobnie zaawansowanego technologicznie auta. I tak się stanie.

Cyfrowy pomocnik BMW będzie dostępny w modelach bawarskich samochodów już od marca 2019 roku. Pojawi się na rynku w wersji podstawowej ze sterowaniem głosowym w 23 językach. W USA, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Francji, Hiszpanii, Szwajcarii, Austrii, Brazylii, Japonii. Zakres funkcji będzie można rozszerzyć przez pakiet Connected Professional. Asystent będzie oferowany opcjonalnie już od listopada 2018 r. w nowym BMW serii 3. Z czasem system sam będzie się aktualizował, bez konieczności wizyty w serwisie.

Kierowca dosłownie będzie mógł porozmawiać z samochodem – obsługiwać jego funkcje głosem. Mówiąc: „Hej BMW jest mi zimo” – asystent dostosuje temperaturę wewnątrz auta do preferencji prowadzącego. „Hej BMW muzyka” i cyk, muzyka gra i to ulubiona z nastawioną przez asystenta głośnością.

Osobisty pomocnik będzie się stale uczył nawyków i przyzwyczajeń kierowcy. Poznawał preferowane ustawienia trybów jazdy. Zapamięta rodzaj i głośność słuchanej muzyki. Zarejestruje trasy, w tym tę do domu. I tak spełni się moje motoryzacyjne marzenie – najpierw: „Hej BMW”, a po nim, „Take me home” i jedziemy.

Inteligentny asystent osobisty opowie również o aktualnym stanie BMW. Poziomie oleju, paliwa, płynu do spryskiwaczy. Odpowie na pytanie: „Czy są jakieś komunikaty ostrzegawcze?”. I uwaga, to chyba najlepsze z tego wszystkiego, a jednocześnie nieprawdopodobne, na tekst:  „Hej BMW, jestem zmęczona lub zmęczony” uruchomi program witalizacji. Dostosuje otoczenie do samopoczucia kierującego. Zmieni oświetlenie wewnątrz pojazdu. Wybierze muzykę. Ustawi właściwą temperaturę. Wszystko po to, żeby osoba siedząca za kierownicą znalazła się w strefie komfortu BMW.

W przyszłości będzie także podpowiadał, jak oszczędnie, ekologicznie jeździć, że jest za małe ciśnienie w oponach, przypomni o wizycie w serwisie – mało tego wcześniej ją umówi. Jeżeli będzie miał udostępniony kalendarz swojego właściciela, zaplanuje trasę na spotkanie. Podpowie, jak ominąć korki. Powiadomi o wolnym miejscu na parkingu.

Przyszłość asystenta, zapowiada się równie emocjonująco. Będzie pomagał nie tylko w samochodzie, np. w domu za pośrednictwem inteligentnego głośnika, a poza domem przez smartfon. Będzie kompatybilny z innymi cyfrowymi asystentami głosowymi.

I tak doszliśmy do sytuacji w niedalekiej przyszłości – „Hej BMW – obiad” i wszystko jasne.

Rzecznik Elektromobilności Autor

Na co dzień jestem rzecznikiem, zatem podejmując decyzję o pisaniu Bloga postanowiłem pozostać w roli. Więcej o mnie...