ZOE trzeciej generacji

A w nim większa moc, zasięg i odzyskiwanie energii podczas każdego zdjęcia nogi z gazu. Pierwszy elektryczny Renault ZOE pojawił się na rynku w 2012 roku.

Od tego czasu przeszedł wiele udoskonaleń. Dzisiaj auto dysponuje mocą 135 KM i zasięgiem blisko 400 kilometrów na jednym naładowaniu baterii. Maksymalna prędkość francuskiego mieszczucha to 140 km/h, co pozwala na swobodne podróżowanie po drogach szybkiego ruchu pomiędzy aglomeracjami. Tym bardziej, że autko można naładować korzystając z ładowarek prądu stałego popularnie nazywanych szybkimi. Wspomniane umożliwią naładowanie baterii do poziomu 80% ich pojemności w ciągu kilkudziesięciu minut – przerwy na dwie kawy.

W środku kierowcę otuli nowa deska rozdzielcza, a uwagę zwrócą ulepszone wskaźniki i powiększony, 10 calowy ekran wyświetlający informacje pokładowe m.in. o stanie naładowania ogniw, zasięgu oraz najbliższych stacjach.

Jak na eco auto przystało, tapicerka w nowym ZOE została wykonana z materiałów pochodzących z recyklingu.

Podobnie, jak jego miejscy koledzy, BMW i3 oraz Nissan Leaf – ZOE odzyskuje energię elektryczną już od chwili zdjęcia nogi z pedału gazu. Przechodzi w tryb rekuperacji. Automatycznie włączają się światła stopu, a auto zwalnia bez używania hamulca. Uzyskana z procesu energia wraca do baterii.

Rzecznik Elektromobilności Autor

Na co dzień jestem rzecznikiem, zatem podejmując decyzję o pisaniu Bloga postanowiłem pozostać w roli. Więcej o mnie...