Słowniczek elektryczek

Słownik podstawowych pojęć, czyli co powinien wiedzieć przyszły właściciel auta elektrycznego, zanim podejmie decyzję o jego kupnie.

Dzisiaj pozbawione jest już sensu pytanie, w jakim kierunku pójdzie rozwój motoryzacji na świecie. Bardziej pożądane jest uzyskanie odpowiedzi, kiedy nastąpi radykalny odwrót od napędów spalinowych na rzecz elektrycznych.

Z nowymi technologiami pojawiają się nowe nazwy, skróty, które do tej pory nie były używane przez producentów samochodów. Co zatem oznaczają: PHV, REEV, czy BEV.

Skrót PHEV lub PHV zastosowany przy opisie samochodu, informuje, że auto posiada dwa napędy – spalinowy oraz elektryczny, a baterie można doładować z tradycyjnego gniazdka z prądem. Określenie wywodzi się z języka angielskiego Plug-in Hybrid Electric Vehicle, co w polskim tłumaczeniu oznacza – hybrydowy samochód elektryczny z możliwością ładowania.

Przy dokonywaniu wyboru istotne jest, że hybrydy są zaliczane do grupy pojazdów elektrycznych pod warunkiem posiadania możliwości ładowania baterii z gniazdka elektrycznego.

Opisane zyskują coraz większą popularność, ze względu na to, że większość drogi w mieście mogą pokonać tylko na silniku elektrycznym. Nie zanieczyszczają środowiska, ponieważ do napędu nie zużywają paliwa. Notują zerową emisję lokalną, a jedyny szum podczas jazdy pochodzi z toczenia się kół po nawierzchni. W pojazdach wykonanych w technologii PHEV silniki wzajemnie się uzupełniają. Ich praca jest zsynchronizowana. Auta z wykorzystaniem obu paliw dysponują zasięgami nawet do tysiąca kilometrów w zależności od marki i modelu. Na prądzie z baterii mogą pokonać dystans na poziomie około 80 kilometrów również w zależności od marki i modelu.

Kolejny skrót REEV także pochodzi z języka angielskiego – Range Extended Electric Vehicle. W polskim tłumaczeniu informuje nabywcę, że ma do czynienia z samochodem elektrycznym o rozszerzonym zasięgu. Auto poza silnikiem elektrycznym, który stanowi podstawową jednostkę napędową, dodatkowo wyposażone jest w silnik spalinowy. Wzorcowym przykładem takiego samochodu jest BMW i3. W przypadku tego typu samochodów, silnik spalinowy załącza się tylko wówczas, gdy musi wytworzyć energię elektryczną do doładowania baterii napędzających silnik. Rozwiązanie znacząco zwiększa zasięg „elektryka”, który może przejechać kilkaset kilometrów bez korzystania ze stacji do ładowania. Samochód idealnie sprawdza się w jeździe miejskiej, ale również doskonale sobie poradzi na trasie, na której próżno szukać stacji ładowania.

Z kolei skrót BEV oznacza pojazd elektryczny o napędzie akumulatorowym. Z języka angielskiego Battery Electric Vehicle. Powszechnie używany skrót EV. W samochodzie nie ma silnika spalinowego. Napędzany jest tylko prądem pochodzącym z baterii. Zasięgi EV są uzależnione od wielkości i pojemności akumulatorów i rosną z każdym rokiem. Dzisiaj oscylują w granicach kilkuset kilometrów, po czym należy znaleźć stacje i naładować baterie. Auta nie mają sobie równych w codziennej jeździe miejskiej. Na tę chwilę, właścicielowi mogą przysporzyć kłopotu w podróży poza miastem ze względu na brak infrastruktury do ładowania.

Rzecznik Elektromobilności Autor

Na co dzień jestem rzecznikiem, zatem podejmując decyzję o pisaniu Bloga postanowiłem pozostać w roli. Więcej o mnie...