Leśne ładowarki

W Polsce z pewnością podobnego obrazu jeszcze długo nie doświadczymy. Na świecie coraz więcej stacji do ładowania elektryków, powstaje w lesie i to dosłownie. W miejscach, w których jest trochę więcej pojazdów elektrycznych niż w kraju nad Wisłą, ustawiają punkty do ładowania w „niezwykłych okolicznościach przyrody”. Firma Taiga Motors, będzie lokalizowała eko ładowarki w lasach. Do końca 2025 roku ma ich powstać 1 100. Trochę przerażające, ponieważ wynika z doświadczenia strażników leśnych i faktu, rozjeżdżania lasów samochodami spalinowymi. Na tej podstawie można założyć, że maniera podróży terenówkami w niedostępne tereny pozostanie, zmieni się tylko napęd. Pewnie coś w tym jest. Mam nadzieję, że obawa o los auta elektrycznego, które po rozładowaniu baterii, zostanie porzucone w lesie przez właściciela i natura sama będzie musiała je rozłożyć. Firma planująca budowę infrastruktury do ładowania w lesie, zajmuje się produkcją i sprzedażą pojazdów elektrycznych poruszających się po wodzie i na lądzie. W ofercie ma skutery wodne, a także śnieżne. Pierwsze na jednym ładowaniu mają zasięg około 60 kilometrów, drugie 140 kilometrów. Po pokonaniu, katalogowego dystansu, trzeba uzupełnić prąd w bateriach. W przeciwnym razie kierowca może nie dotrzeć do miejsca docelowego, co gorsze, pozostanie sam na sam z dziką przyrodą. Widmo bezradności człowieka, wobec sił natury, zrodziło pomysł budowy ładowarek w kanadyjskich lasach, które zapobiegną ewentualnemu dramatowi homo sapiens. Ocalą bezradnego człowieka, pozbawionego elektrycznych gadżetów. W sumie ma powstać 1 100 stacji. Obecnie jest prowadzone coś na wzór, polskich „konsultacji społecznych”. Użytkownicy, sprzętów poruszanych prądem, mają wskazać najlepsze ich zdaniem lokalizacje. Stacje, energię do ładowania będą czerpały ze źródeł odnawialnych, jak na las i ideę elektromobilności przystało. Punkty, znajdą się w obszarze arktycznym, górach, lasach nad rzekami. Ułatwią dostęp do malowniczych miejsc, do których dostęp miały tylko terenówki napędzane naftą. W naszym kraju, od kilku lat, Lasy Państwowe też śmigają elektrykami i mają ładowarki w lesie, a i prąd w nich pochodzi z Odnawialnych Źródeł Energii. Dzisiaj stanowią przykład na zrozumienie idei elektryfikacji motoryzacji – auta na baterie i „Zielona Energia”.

Rzecznik Elektromobilności Autor

Na co dzień jestem rzecznikiem, zatem podejmując decyzję o pisaniu Bloga postanowiłem pozostać w roli. Więcej o mnie...