Według analityków z Boston Consulting Group – BCG do 2026 roku ponad połowę sprzedanych na całym świecie samochodów będą stanowiły auta zelektryfikowane. W dalszym ciągu na dynamikę rynku wpływa słaba infrastruktura do ładowania. Wspomniana odstręcza potencjalnych klientów do zmiany auta spalinowego na elektryczne. Eksperci z BCG prognozują, że w ciągu kolejnych dziesięciu lat będzie potrzebnych sto milionów dodatkowych punktów do ładowania elektryków, żeby nadążyć za popytem na energię zasilającą baterie w EV. Przedsięwzięcie wymaga modernizacji i rozbudowy sieci elektroenergetycznych, które będą musiały sprostać zapotrzebowaniu na moc do poruszania motoryzacji napędzanej prądem. Innym problemem do rozwiązania są kłopoty wskazane w ankiecie przeprowadzonej przez Cox Automotive pośród dealerów. Objęci badaniem na poziomie 56 procent wykazali, że nie są odpowiednio przygotowani na sprzedaż i serwis samochodów elektrycznych. Sytuacja nie wiele różni się w Europie w tym w naszym kraju. Jednocześnie szacuje się, że tylko w Polsce rynek elektromobilny zatrudni 10 000 nowych pracowników.