Do tej pory pisałem, że niekwestionowanym liderem w zakupie samochodów elektrycznych w Europie jest Norwegia. Koniec pierwszego kwartału 2018 roku przyniósł jednak zmianę. Miejsce Norwegów zajęli Niemcy. Głównie za sprawą wzrostu sprzedaży zelektryfikowanych aut, doładowywanych z gniazdka, czyli plug-in.

Zasadniczo trzy miesiące 2018 roku przyniosły wzrost udziału EV w rynku. Wśród wszystkich sprzedanych samochodów, 6,5%, to samochody z napędem elektrycznym, a 55,5% z benzynowym. Poza tym, utrzymuje się tendencja do spadku zainteresowania pojazdami z silnikami diesla, jednak to, zależy od kraju.

Na rynku nowych samochodów, systematycznie rośnie zainteresowanie autami zelektryfikowanymi. W porównaniu do I kwartału minionego roku, sprzedawcy zanotowali skok o 47%. W liczbach – 2017 po trzech miesiącach zamknął się wynikiem 47,5 tysiąca sprzedanych aut, a w adekwatnym czasie bieżącego roku liczbą 69,9 tysiąca.

Liderem w rynku sprzedanych elektryków, pierwszy raz w historii zostali Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi zanotowali wzrost o 70,2%. Sprzedano tutaj w ciągu trzech miesięcy 2018 roku 17,5 tysiąca zelektryfikowanych samochodów. Na drugie miejsce spadła Norwegia ze sprzedażą na poziomie 16,2 tysiąca, trzecie miejsce zajęła Wielka Brytania – 14,2 tysiąca, a na czwartym miejscu znalazła się Francja z prawie 11 tysiącami sprzedanych aut z napędem na prąd. W naszym kraju w tym samym okresie nabywców znalazły 152 samochody elektryczne i 188 aut typu plug-in.