Pragmatyzm ekonomiczny

Uwłaczające dla wielu tysięcy Polaków jest epatowanie w przestrzeni publicznej stwierdzeniem, że „kochają używane samochody.” Warto uczciwie odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak jest, że rynek „używek”, sprowadzanych zza zachodniej granicy jest pięć razy większy niż „salonowy”. Z danych opublikowanych przez IBRM Samar wynika, że w 2024 roku w naszym kraju zarejestrowano 967 579 aut z drugiej ręki, pochodzących już nie tylko z Niemiec, ale z różnych stron świata. W sumie, to ponad 20% więcej niż w 2023 roku. Z tym większym entuzjazmem, kibicuję ekspansji producentów z Państwa Środka nad Wisłą. Jak wynika z ogólnodostępnych statystyk, Rodacy coraz częściej kupują nowe auta, wyprodukowane za Wielkim Murem. Wybór uzasadniają przystępną ceną, doskonałym wyposażeniem, jakością, a także wynikami testów zderzeniowych przeprowadzanych przez Euro NCAP. W grudniu minionego roku MG znalazło 916 nabywców. Popularność innych marek azjatyckich również rośnie, co widać po otwierających się kolejnych salonach. Azjaci dostrzegają i szanują polski potencjał. Dla koncernu Chery, jednego z największych producentów motoryzacyjnych w Chinach, Polska jest jednym z kluczowych rynków w Unii, a marki Jaecoo i Omoda są coraz bardziej rozpoznawalne. Zdaniem obserwatorów, sprzedaż nowych samochodów z Azji Wschodniej będzie rosła. Uzasadnieniem dla wyborów jest cena, która pomimo ceł zaporowych nałożonych przez PE na pojazdy z Chin w dalszym ciągu jest o wiele niższa od aut wyprodukowanych na Starym Kontynencie. Od stycznia ceny samochodów w Polsce ponownie wzrosły w granicach od 10 do 15 procent. Podwyżki są spowodowane zaostrzeniem unijnych norm emisji spalin, a także narzuconym, rozszerzeniem wyposażenia samochodów w wersji podstawowej. W efekcie kwoty, które trzeba wyłożyć za nowy pojazd z Chin stały się jeszcze bardziej konkurencyjne. Sytuacja kolejny raz ilustruje bezosobowy charakter procesów rynkowych. Obrazując, że koordynacja działań ekonomicznych nie może być przypisana żadnej organizacji społecznej, grupie osób, a tym bardziej politykom.

Rzecznik Elektromobilności Autor

Na co dzień jestem rzecznikiem, zatem podejmując decyzję o pisaniu Bloga postanowiłem pozostać w roli. Więcej o mnie...