Koniec sprzedaży do 2035 roku

Pod takim apelem do unijnych polityków, podpisało się 27 firm, oczekujących zaprzestania sprzedaży samochodów spalinowych w tym także hybrydowych na terenie UE do 2035 roku. Podpisy pod petycją złożyli m.in. przedstawiciele: Coca-Cola European Partners, Volvo Cars, IKEA Retail, Sky, Uber i Allegro.
Odezwa do unijnego rządu ma charakter otwarty, a treść dokumentu zachęca innych do włączenia się do inicjatywy. Poza elementem wizerunkowym, zasadniczym przesłaniem płynącym do urzędników z Brukseli jest przyjęcie prawa, które zakaże sprzedaży samochodów z napędem tradycyjnym na terenie Unii, najpóźniej do 2035 roku.
W uzasadnieniu, sygnatariusze zwracają uwagę na fakt, że samochody osobowe oraz dostawcze odpowiadają za 15 procent złej emisji na Starym Kontynencie. Są także największym źródłem toksycznych tlenków azotu.
Zdaniem podmiotów, które do tej pory podpisały się pod odezwą, jeżeli Europa ma do końca 2030 roku zredukować emisję CO2 o 55 procent, działać trzeba już teraz i to pilnie.
Do redukcji ma się przyczynić m.in. większa sprzedaż samochodów z napędem elektrycznym, elektryfikacja komunikacji miejskiej oraz redukcja o 10 procent ruchu aut i zwiększenie popularności podróży pieszych i rowerowych.
W opinii sygnatariuszy politycy powinni zając się unijnym prawem, które wpłynie na zdynamizowanie rynku paliw alternatywnych i przyspieszy budowę infrastruktury do ładowania elektryków. Zaznaczają również, że chcą mieć pewność, iż nowe prawo transformacji europejskiej motoryzacji, nikogo nie skrzywdzi. Pozostaje tylko pytanie, czy aby na pewno?

Rzecznik Elektromobilności Autor

Na co dzień jestem rzecznikiem, zatem podejmując decyzję o pisaniu Bloga postanowiłem pozostać w roli. Więcej o mnie...