pożar

Kiepski czas

Europejskie dzienniki opublikowały kolejną informację o spalonym samochodzie elektrycznym, co gorsze od płomieni EV zajęło się kilka domów. Do zdarzenia doszło w Sztokholmie w zachodnim okręgu Hässelby. Auto zapłonęło pod wiatą jednego z domów w zabudowie szeregowej. Pożar wybuchł w sobotnie popołudnie, a samochód tlił się przez 21 godzin. Płomienie dosięgnęły trzy z pięciu domów znajdujących się w sąsiedztwie nieruchomości, w której palił się elektryk. Dodatkowo akcję gaśniczą utrudniał silny wiatr i konieczność zabezpieczenia przed płomieniami pobliskiej stacji benzynowej. Bilans zdarzenia według portalu Sweden Posts English, to spalone doszczętnie EV oraz trzy domy. Podczas pożaru nikt nie ucierpiał, pomimo to, że mieszkańcy zanim na miejsce dotarły jednostki straży pożarnej starli się ugasić trawionego ogniem elektryka korzystając z węży ogrodowych. Relacja na Instagramie.

Rzecznik Elektromobilności Autor

Na co dzień jestem rzecznikiem, zatem podejmując decyzję o pisaniu Bloga postanowiłem pozostać w roli. Więcej o mnie...