Już można zamawiać

Volkswagen w historii światowej motoryzacji odegrał i odgrywa wiodącą rolę. Kultowe modele Golf’a, czy Passat’a, odmieniły motoryzacyjne oblicze świata. Do dzisiaj stali i nowi klienci czekają na nowe wcielenia obu modeli i mimo upływu lat, wielu kierowców w dalszym ciągu chce je mieć. Po premierze na tragach motoryzacyjnych we Frankfurcie do grona bestselerów dołączyło kolejne VW – ID.3 – auto w pełni elektryczne, a co najważniejsze dla każdego, jak niegdyś Garbus.

Wszystko wskazuje na to, że jest wręcz skazane na sukces. Dopracowane w każdym szczególe. Przyciąga uwagę bryłą i wnętrzem. Zastosowane rozwiązania, jak chociażby wspólna platforma do budowy elektryków MEB, ogniwa, które pozwalają pokonać dystanse od 300 do blisko 500 kilometrów na jednym ładowaniu, plasują ID.3 w ścisłej czołówce.

Jeszcze przed oficjalną premierą bez jazd próbnych, elektryczne VW kupiło ponad 30 000 klientów. To najlepiej świadczy o zaufaniu do marki i rozwiązań, które proponuje. VW to od 1938 roku nieprzerwanie, wypracowywany synonim solidności i trwałości za rozsądną ceną. Tak jest również w przypadku ID.3.

ID. 3 to nowy początek dla świata elektrycznej motoryzacji, to jednocześnie model, który otwiera ofertę VW na prąd. Samochód zapewnia więcej miejsca we wnętrzu aniżeli Golf. Doskonale się prowadzi, dzięki nisko osadzonemu środkowi ciężkości. Auto jest ultra nowoczesne. Niezliczone systemy pokładowe zapewniają ciągłą komunikację, dostarczają rozrywki, prowadzą do najbliższej stacji ładowania, zarządzają energią elektryczną, wydłużają zasięg na jednym ładowaniu.

Elektryk, jak przystało na VW, będzie oferował wiele opcji wyposażenia dodatkowego. Wersja podstawowa ma się zamknąć w cenie około 120 000, ta ma umożliwić polskim klientom uzyskanie dopłaty do zakupu w wysokości 36 000.

Wersje konfigurowane przez zamawiającego powyżej tej ceny, ogranicza jedynie wyobraźnia. Producent stawia na indywidualizm, dla każdego, to co lubi i chce mieć.
Nowością są systemy multimedialne, które będą się same aktualizowały. Nowe aplikacje będzie można dodawać, jak w smartfonie, to rozwiązanie sprawdzone z Tesli.

W przypadku ogniw, VW jest pierwszym europejskim producentem, który zaproponował swoim klientom, auta z trzema różnymi pojemności baterii. Wersja podstawowa 45 kWh, pozwala na przejechanie 330 kilometrów. Kolejna 58 kWh, zwiększa zasięg do blisko 420 kilometrów oraz 77 kWh z zasięgiem 550 kilometrów. Baterie mają możliwość ładowania prądem o zróżnicowanym natężeniu, to zaś przekłada się na skrócenie czasu ładowania. Tym samym na rynek trafia pierwsze auto elektryczne, które oferuje silniki elektryczne o mocy 150 KM oraz 204 KM. Trzy zróżnicowane zestawy baterii oraz różne moce ładowania.

Pierwsze egzemplarze ID.3 trafią do klientów wraz z początkiem 2020 roku.

Rzecznik Elektromobilności Autor

Na co dzień jestem rzecznikiem, zatem podejmując decyzję o pisaniu Bloga postanowiłem pozostać w roli. Więcej o mnie...