Coraz lepiej

Jeszcze nie ucichły echa, po propozycji PE w sprawie zakazu rejestracji samochodów spalinowych po 2035 roku, a pojawił się kolejny, emocjonujący pomysł. Brukselski rząd, przygotowuje reformę przepisów dotyczących wydawania i odbierania praw jazdy. Zmiany mają dotyczyć przede wszystkim kierowców po 70 roku życia. Zgodnie z zakładaną koncepcją, seniorzy będą mieli do wyboru poddanie się przymusowym badaniom lekarskim albo oddanie dokumentu pozwalającego na prowadzenia auta. Wszystko oczywiście pod hasłem politycznej troski o bezpieczeństwo mieszkańców UE. Idea podparta jest ideologią zredukowania o połowę wypadków ze skutkiem śmiertelnym przed 2030 rokiem. Obrany kurs przyspieszają statystykami, które wieszczą, że do wspomnianego czasu, co czwarty europejski kierowca będzie maił powyżej 65 lat. Zdecydowanie gorzej wyszły statystyki opisujące zdarzenia drogowe z udziałem przedstawicieli 65 plus. Przywołane są mocno niejednoznaczne i wskazują, że od kilku lat liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym z winy niemłodych kierowców maleje. Obiektywnie rzecz ujmując należy zwrócić uwagę, że powyżej pewnego wieku sprawności niezbędne do bezpiecznego prowadzenia pojazdów słabną. Najczęściej momentem zwrotnym jest osiągnięcie przez kierowcę – 65 do 70 lat. Ryzyko spowodowania kraksy jest kilkukrotnie większe aniżeli w przedziale pomiędzy 35-54 rokiem życia. Ryzykowność zależy od wielu indywidulanych czynników przede wszystkim stanu zdrowia. Niewątpliwie sprzymierzeńcem wiekowych właścicieli aut, którzy poruszają się po drogach są nowe technologie czuwające nad bezpieczeństwem wszystkich uczestników ruchu. Jednak nie zawsze są w stanie ochronić prowadzącego, pasażerów oraz pozostałych. Niestety blisko 70 procent zgonów w wyniku wypadków drogowych dotknęło osoby urodzone w okolicach 1958 roku i wcześniej. Z tego też względu oraz stale rosnącej liczby kierowców – seniorów, unijni politycy obrali sobie za cel poprawę statystyk przez wprowadzenie obowiązku okresowych badań lekarskich dla osób, które ukończyły 70 lat i mają prawo jazdy. W uzasadnionych przypadkach badania mogłoby zostać rozszerzone o testy sprawności za kierownicą. Czynności miałyby być powtarzane, co pięć lat. W przypadku odmówienia zgody na przejście procedury, senior miałby dobrowolnie oddać prawo jazdy. Warto w tym miejscu dodać, że obecnie w wielu państwach na Starym Kontynencie nie obowiązują badania lekarskie i testy dla kierowców 70 plus. Plany polityków kolejny raz dotykają sfery samostanowienia przez Europejczyków. Oznaczają nierówne traktowanie kierowców w zależności od wieku. Trudno milcząco przejść obok odbierania prawa wyboru napędu w samochodzie, czy jak w opisywanym temacie prawa nabytego do prowadzenia pojazdów. Z pewnością na potępienie zasługuje ageizm, czyli dyskryminacja ze względu na wiek. Poraża niska świadomość ludzi, którzy z naszego mandatu urządzają nam życie w ramach wspólnoty. Nic nie jest dane na zawsze, a szczególnie młodość i zdrowie. Odbieranie praw jazdy osobom powyżej 70 roku życia, to droga prowadząca do wykluczenia społecznego, komunikacyjnego przejaw stygmatyzowania.

Rzecznik Elektromobilności Autor

Na co dzień jestem rzecznikiem, zatem podejmując decyzję o pisaniu Bloga postanowiłem pozostać w roli. Więcej o mnie...