COP 24

Polska znalazła się w grupie 24 sygnatariuszy, którzy podpisali deklarację przyspieszenia przechodzenia motoryzacji na zero emisyjną. Podpisy pod dokumentem złożyli przedstawiciele 24 państw rozwiniętych, 7 rozwijających się, a także władze 39 miast, stanów i regionów. Dołączyli do nich reprezentanci 6 producentów samochodów oraz 28 operatorów flot i platform współdzielenia pojazdów. Porozumienia nie poparły: Niemcy, Francja, a także Japonia, Chiny i Stany Zjednoczone. Z kolei rząd Wielkiej Brytanii na 2030 rok, wyznaczył zakaz sprzedaży osobowych i dostawczych samochodów spalinowych, a po 2040, także ciężarowych. Sygnatariusze zobowiązali się zmierzać do stanu, w którym po 2040 roku, żaden sprzedany, nowy samochód, nie będzie spalinowy, a na rynkach wiodących skłócili ten czas do 2035 roku. Warto zwrócić uwagę, że deklaracja nie ma mocy wiążącej. Stanowi pobożną wolę. Mimo to, negocjujący porozumienie zmierzali do zapisu, w którym rządy oraz producenci samochodów, złożyliby zobowiązanie, że do 2035 roku wszystkie sprzedane na czołowych rynkach, nowe samochody osobowe i dostawcze będą zero emisyjne. Już wiadomo, że nie ma szansy na realizację życzenia z porozumienia. Czasy motoryzacji, którą znamy sprzed globalnej zarazy odeszły do historii i to nie z powodu elektryfikacji, ale rzeczywistości, która przerosła cały współczesny świat.

Rzecznik Elektromobilności Autor

Na co dzień jestem rzecznikiem, zatem podejmując decyzję o pisaniu Bloga postanowiłem pozostać w roli. Więcej o mnie...