W ostatni majowy weekend o słońce w mieście zadbał Dynamic Motors – dealer BMW w Bydgoszczy, a także w Toruniu oraz Płocku.
M4 Competition w ruchu miejskim nie przykuwa uwagi ani kierowców, ani pieszych. Linia nadwozia w kolorze żółtym o nazwie: Sao Paulo, basowe pomruki wydechu, a także gigantycznych rozmiarów atrapa chłodnicy, nie wyróżniają auta spośród innych.
Cywilne The 4 starannie wypracowanymi proporcjami i przepięknie poprowadzoną linią nadwozia, daje czytelny sygnał, że to mocne, sportowe coupe. Czwórka w kolorze Sao Paulo z emblematami M oraz dopiskiem Competition, zwiastuje jeszcze bardziej mocne doznania. To bezprecedensowy, wręcz wyścigowy model BMW serii 4 Coupé. Ktoś, kto decyduje się zasiąść za kierownicą, wyraża zgodę na opuszczenie strefy motoryzacyjnego komfortu.
To czego nie widać gołym okiem, ukrywa się pod maską. Gęsią skórę wywołuje imponująca moc ponad 500 KM i moment obrotowy 650 Nm. Sześciocylindrowy, rzędowy silnik benzynowy BMW M TwinPower Turbo z dwiema turbosprężarkami i bezpośrednim wtryskiem paliwa, obsługuje 8-stopniowa skrzynia M Steptronic z układem Drivelogic. Automat w M4 Competition oferuje wiele opcji zmiany przełożeń w przeróżnych konfiguracjach. Od ekstremalnie sportowej, po ultra komfortową, podczas pracy, której prowadzący i pasażerowie nie odczuwają zmiany biegów i jednocześnie obniżającej zapotrzebowanie silnika na paliwo. Kierowca w zależności od własnego upodobania może zmieniać przełożenia ręcznie z wykorzystaniem łopatek znajdujących się tuż za kierownicą bądź za pomocą pokrytej skórą gałki, osadzonej w karbonie w panelu środkowym, rozdzielającym fotele.
Prowadzącego wspierają najnowocześniejsze systemy zapewniające komfort i bezpieczeństwo. Dodatkowo wzmocnione przez szereg usług cyfrowych. Informacje można odczytywać z kilku poziomów np. z charakterystycznego dla M zestawu wskaźników i wyświetlacza Head-Up. Niewątpliwą atrakcję stanowi możliwość indywidualnej konfiguracji M Setup. Manipulacja ustawieniami zawieszenia, szybkości zmiany biegów oraz wielu innych, dodają dreszczyku sportowych emocji, roztaczają wyścigową atmosferę, wywołują podnietę przed czekającą przygodą. Warto przy tym pamiętać, że tylko zdrowy rozsądek w tym aucie może uchronić od utraty prawa jazdy.
Z kolei systemy parkowania, wspierają kierowcę w sytuacjach mniej dynamicznych, w których zachodzi przykra konieczność pozostawienia auta na parkingu.
Warto wspomnieć w odniesieniu do innych The 4, że nabywca tego nietuzinkowego samochodu ma możliwość dokonania wielu wyborów i projektowania według własnych upodobań. Dotyczy to w zasadzie każdej sfery BMW. Na końcu konfiguracji można się poczuć, jak w jedynym, niepowtarzalnym skrojonym na miarę garniturze. Sznyt, elegancja i niekoniecznie epatowanie zasobnością portfela. Cytując słowa Janusza Gajosa z jednego z filmów: „… złoty, a skromny…”. W tym tkwi magia, niepowtarzalność i wyjątkowość.
Do wyboru są kolory, lakiery, skóry, drewo, aluminium, przeszycia na fotelach, brak przeszyć, przeszycia pasów bezpieczeństwa, różnorodne zestawy audio i wiele, wiele innych w myśl zasady, że o gustach nabywców się nie dyskutuje. Nasz klient i jego życzenia są najważniejsze.
Niemiecka marka z Monachium ujmuje wiernością. Jeżeli już raz kogoś uwiodła, to jest wierna, aż do śmierci. Każdy, kto wcześniej jeździł BMW natychmiast, doskonale odnajduje się w znanym sobie, przyjaznym środowisku, co więcej dysponując aplikacją zainstalowaną na urządzeniu mobilnym może dokonać transferu ustawień ze swojego BMW do innego modelu marki. I jak tu ich nie doceniać – projektują i produkują naprawdę fajne samochody. Jeszcze nie uwiedzionych zachęcam do grzechu. Wątpiącym przyznaję, że dla mojego subiektywnego odbioru doznań, szklanka w przypadku BMW zawsze jest w połowie pełna, a nie w połowie pusta.
Pod prąd
