Euro 7 ma zacząć obowiązywać od 2025 roku, jednak na tę chwilę, nie jest to ostatecznie przesądzone. Nowa norma jest od 5 do 10 razy bardziej restrykcyjna niż obecnie obowiązująca – Euro 6. Branża motoryzacyjna jest zgodna, co do tego, że zasadniczo, żaden silnik spalinowy nie będzie w stanie jej sprostać. W efekcie jeden z japońskich producentów popularnych samochodów, w tym elektrycznego Leaf, dołączył do grona koncernów, które przestaną rozwijać i oferować samochody z napędem spalinowych na Starym Kontynencie. Auta na sok z dinozaura będzie można kupić w Stanach, Ameryce Południowej, a także na Bliskim Wschodzie. Z kolei w Europie mariaż Nissan’a z Renault i Mitsubishi ma zaowocować 35 modelami samochodów z napędem w pełni elektrycznym i zastąpienie spalinowych. Realizacja przedsięwzięcia do końca dekady, pochłonie 23 miliardy euro.
Norma zabije silniki spalinowe
